[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Oddała bez reszty serce Dirkowi.
Rzecz jasna, obydwoje partnerzy muszą się zaangażować, jeśli związek ma być trwały. Gdy
jedna osoba jest w pełni oddana, a druga nie, relacja, mimo tej nierównowagi, może przetrwać
przez krótki czas, ale potem wkradają się niecierpliwość i pretensje. Na szczęście Dirk odczuwał
podobnie jak Allie i teraz są szczęśliwą, oddaną sobie parą.
LK PRZED ZAANGA%7łOWANIEM
Niektórzy ludzie bronią się przed zaangażowaniem, ponieważ obawiają się, że popełnią błąd.
Może mają na swoim koncie serię pomyłek, za które się w duchu biczują. Jeśli odczuwają ból
związany z myśleniem: nie powinnam była nigdy związać się z..." lub żal: to była największa
pomyłka w moim życiu", to jest prawdopodobne, że pozostaną zamknięci, niechętni i oporni
wobec perspektywy ponownego zaangażowania się.
Zanim będą w stanie znowu wejść w kolejny związek, muszą sobie wybaczyć i wyleczyć
rany. To jest coś, co każdy człowiek musi zrobić sam dla siebie; nikt nie może zrobić tego dla
innej osoby. To samotna podróż. Partner może tylko stworzyć warunki sprzyjające wyjawieniu
lęków i cierpliwie czekać, aż druga strona zechce z tego skorzystać. Jeśli okres czekania
przedłuża się, a partnerowi brak już cierpliwości, wtedy musi zdecydować: zostaje czy odchodzi.
Jeśli właśnie ty jesteś osobą, która chce, ale nie potrafi przejść od być może" do tak", to
musisz podjąć ozdrowieńczą podróż. Musisz zajrzeć w głąb siebie, by sprawdzić, co właściwie
jest tego powodem. Jaki lęk cię powstrzymuje? Rozpoznanie go wskaże, jakiego rodzaju terapię
powinnaś sobie zastosować.
Niektórzy ludzie chcą gwarancji, że wybór, którego dokonują, jest słuszny, że to jest to".
Lucy ma 35 lat i zerwała kilka relacji, gdy tylko wkraczały w fazę zaangażowania, ponieważ
nigdy nie była całkowicie pewna, że wybrany przez nią mężczyzna jest tym właściwym.
Obawiała się konsekwencji złej decyzji.
Zaangażowanie zawsze wiąże się z podjęciem pewnego ryzyka. W życiu nic nie jest
gwarantowane, więc najlepsze, co można uczynić, to szukać głęboko w sercu własnej prawdy, i
gdy serce mówi, że ta osoba jest tą, której pragniesz, trzeba uwierzyć i skoczyć. Możesz nigdy
nie nabrać absolutnej pewności, że postępujesz właściwie, ale w najgorszym razie otrzymasz
wielce pożyteczną lekcję życia, a w najlepszym -znajdziesz się na szczytach królestwa miłości i
doświadczysz radości błogosławionego związku.
Projektowanie własnego związku
Gdy znalazłaś wspaniałego człowieka i obydwoje zaangażowaliście się w związek, mogłoby się
wydawać, że już cała praca została wykonana. W rzeczywistości to dopiero początek. Choć
mogliście stworzyć na emocjonalnym poziomie związek my", ciągle przed wami zadanie
ustalenia zasad funkcjonowania tego my". Innymi słowy, teraz jest czas, by świadomie
zaprojektować wasz partnerski układ.
Zbudowaliście solidne emocjonalne fundamenty swojego związku, a teraz nadchodzi moment
określenia codziennych relacji, które wypełnią większość czasu przez resztę waszego życia.
Będziecie musieli ustalić taki poziom porozumienia między wami, który zapewni układowi siłę i
trwałość. Związek dusz i serc będzie pomocą, ale to dynamika wzajemnego odnoszenia się do
siebie zdeterminuje jakość waszego doświadczenia bycia razem.
Jednym z powodów, dla których małżeństwo kończy się rozwodem, jest to, że partnerzy
nigdy nie osiągnęli zrozumienia i porozumienia innego niż na poziomie formuły, wypo-
32
wiedzianej przed ołtarzem. Dwie osoby się spotkały, zakochały, porozmawiały o celach i
marzeniach, przedyskutowały kilka problemów i pobrały się. Pózniej małżonkowie odkryli, że
nigdy nie poznali swoich wyobrażeń o tym, dlaczego są razem i czego od siebie oczekują.
Partnerzy rzadko poświęcają czas na dokonanie podziału ról i obowiązków czy osiągnięcie
zgody co do tego, jak będą kierowali swoim związkiem. Czas mija i któregoś dnia jedno z nich
odkryje (albo oboje), że małżeństwa właściwie nic nie chroni i nie podtrzymuje.
Osiąganie porozumienia
Aby zaaranżować związek tak, jak obydwoje chcecie, zacznijcie od osiągnięcia porozumienia na
temat tego, jak będziecie się do siebie odnosić i ze sobą komunikować. Te ustalenia będą dla was
spoiwem, gdy niezgoda czy okoliczności zagrożą rozdzieleniem was.
Istnieje okres, kiedy podejmowanie takich ustaleń jest naturalne. Jeśli zaczniesz rozmowę
zbyt wcześnie, druga osoba może się przestraszyć. Jeśli rozpoczniesz ją zbyt pózno, mogły już
utrwalić się normy i nawyki, które trudno będzie zmienić. Optymalny moment na osiągnięcie
porozumienia następuje krótko po tym, gdy poczujecie się wzajemnie oddani sobie i waszemu
związkowi.
W niektórych religiach pary, które zamierzają się pobrać, podpisują przymierze, w którym
określone są zasady wzajemnych relacji i traktowania małżeństwa. Zaletą tworzenia takiego
porozumienia na wczesnych etapach związku jest to, że może ono służyć jako program dalszego
rozwijania wspólnoty. Czy przymierze ma formę ustną, czy pisemną, jest bez znaczenia. Istotne
jest to, że znajdujecie czas na przemyślenie podstaw układu partnerskiego. Sama zachęcam pary,
by raczej spisywały swoje umowy, ponieważ to, co napisane, staje się bardziej rzeczywiste;
łatwiej jest też przypomnieć o zasadach, gdy ktoś zapomina. Zrób dla was dwojga wszystko, co
się da. Ten projekt będzie służył jako przewodnik, gdy zagubicie się w zamęcie życiowych
wyzwań, i zachowa was w bezpiecznym schronieniu waszego związku.
Choć słowo przymierze" może zniechęcać, bo niektórym kojarzy się z porozumieniami
wyrytymi w kamieniu, nie pozwól, by słowo cię zwiodło. Tworzenie przymierza to w rze-
czywistości zupełnie prosta sprawa. Najpierw usiądzcie obok siebie i ustalcie, jakie są wasze
wspólne intencje, dotyczące życiowego partnerstwa. Zacznijcie od kilku podstawowych pytań:
jaki jest cel waszego związku, jak zamierzacie się o niego troszczyć, czym chcecie być dla
siebie. Następnie zajmijcie się podstawowymi zasadami, dotyczącymi formy wzajemnych
relacji. Możecie zapisać to jako listę świadomych przyrzeczeń, które sobie składacie. Na
[ Pobierz całość w formacie PDF ]