[ Pobierz całość w formacie PDF ]

tym razem rzeczywiście coś mu było.
Peter jednak nie chciał o tym słyszeć.
 Zabierz dziecko do domu  upierał się.  To był długi
dzień.
 Dobrze  odparłam.  Skoro tak uważasz.
Skinął głową i pocałował Daniela na dobranoc, jak zawsze w
takich przypadkach.
Kiedy odjeżdżałam spod jego domu, ani razu się nie
obejrzałam. Byłam zbyt zmęczona i zła na jego manie, by
przejmować się tym, co robił, kiedy nie zajmował się Danielem.
Gdybym się jednak obróciła, może ujrzałabym, jak Peter udaje, że
wraca do domu, a potem czeka, aż znikniemy z oczu, wskakuje do
swojego samochodu i odjeżdża z dużą prędkością w przeciwną
stronę. I może bym się zastanawiała, dlaczego tak zrobił&
Chodziło zawsze o niego
Poza tym, że Daniel był bardziej zmęczony niż zwykle,
poranek piątego sierpnia 1993 roku zaczął się jak każdy inny
czwartek. Byłam przy biurku o wpół do dziewiątej, a o dziewiątej
zadzwonił telefon. Dzwoniła policja z Havant. Prosili, abym
przyjechała na posterunek. Nie chcieli powiedzieć, o co chodzi,
natomiast dodali ponuro:
 Proszę zabrać ze sobą kogoś, z kim czuje się pani dobrze.
Przyjaciółkę albo partnera.
I tyle. Nie otrzymałam żadnych więcej informacji. Kiedy
wykręcałam numer Steve a, uświadomiłam sobie, że właściwie nic
mi nie powiedzieli.
 Musiałaś coś zrobić  stwierdził Steve.
 Nic nie zrobiłam, przysięgam.
 Chodzi o Daniela?
 Nie, to było moje pierwsze pytanie. Daniel jest w szkole,
nic mu nie jest.
Snując takie rozważania, dotarliśmy godzinę pózniej na
posterunek policji w Havant. Posterunkowy, który zaprosił mnie do
gabinetu, nie powiedział ani słowa na temat sprawy. A potem
przyszedł wyższy stopniem policjant i poinformował mnie o
wszystkim.
Powiedział, że Peter Tobin zwabił do swojego mieszkania w
Leigh Park dwie czternastolatki, które upił cydrem i wódką, a
potem brutalnie zgwałcił. Następnie związał je i opuścił
mieszkanie.
Dopiero pózniej dowiedziałam się, że Peter jedną z nich
gwałcił doodbytniczo nożem, obie dotkliwie pobił, a na koniec
odkręcił gaz i zostawił je na śmierć. Oddał mi syna, wskoczył do
samochodu i odjechał. Na szczęście jedna z dziewcząt zdołała się
uwolnić i zawołała sąsiadów na pomoc.
Przepłakałam całe godziny, myśląc o tych biednych
dziewczynkach, ale w pierwszej chwili nie mogłam w to uwierzyć.
Zupełnie jakby mój mózg odmawiał przyswojenia takiej
informacji.
 Jest pan pewien?  zapytałam, chociaż znałam już
odpowiedz.  Kiedy to się stało?  chciałam jeszcze wiedzieć.
 Wczoraj wieczorem.
Zamarłam.
 Mój syn tam był!
I wtedy, z przykrością muszę powiedzieć, na chwilę
zapomniałam o tych dziewczynkach. Chciałam tylko przytulić
Daniela.
 Sądzimy, że nie był w to wmieszany, ale dowiemy się
więcej, gdy ofiary dojdą do siebie na tyle, by móc zeznawać. Jedna
z nich jest w śpiączce.
Zpiączka! Mój Boże, Peter, coś ty zrobił?
Sam zarys wydarzeń tamtej nocy przyprawił mnie o łzy.
Pózniej było ich znacznie więcej, ale na razie policja potrzebowała
mojej pomocy.
 Pani mąż zbiegł. Czy przychodzi pani do głowy jakieś
miejsce, dokąd mógł pojechać?
 Nie wiem, co robi w wolnym czasie.
 Proszę się zastanowić  przyjaciele, krewni, cokolwiek, co
pani przyjdzie do głowy.
Ciężko mi było się skupić na adresach, mając wciąż przed
oczami wizję tego, co zrobił Peter. Nie interesowało mnie, co robił,
kiedy nie opiekował się Danielem, ale przypomniałam sobie kilka
nazwisk i adresów  ludzi takich jak jego przyjaciel John, jego
siostra i bracia, kilka pubów i kafejek w Brighton i Portsmouth,
dokąd zdarzało nam się chodzić. W końcu oddałam policji mój
notes z adresami.
 Przychodzi pani do głowy coś jeszcze?  zapytał policjant.
Naprawdę chciałam im pomóc, ale nie miałam już nic więcej
do powiedzenia.
 Przykro mi, nic o nim nie wiem.
Uświadomienie sobie, że wszystko, co o kimś wiesz, jest tak
naprawdę kłamstwem, zajmuje trochę czasu. A gdy chodzi o
twojego męża i ojca twojego dziecka, to po prostu przeczy logice.
W ogóle nie znam tego człowieka. Nigdy go nie znałam.
Prawda jest jednak taka, że zawsze wiedziałam, że Peter jest
brutalnym człowiekiem. Wiedziałam też, że uważał, iż świat jest [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl