[ Pobierz całość w formacie PDF ]
któremu upostacaliby w sobie Chrystusa. Z tego powodu, gdy-by obecnie ktoś
101
został uświęcony w łonie matki, należało by go ochrzcić, by otrzymał znamię, i
przez to upodobnił się do innych członków Chrystusa.
A r t y k u ł 2
CZY KTOZ MO%7łE BY ZBAWIONY BEZ CHRZTU? /76/
Zdaje się, że bez chrztu nikt nie może być zbawiony, bo:
1. P. Jezus powiedział: Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha Swiętego, nie
może wejść do królestwa Bożego (1). Atoli ci tylko dostępują zbawienia, którzy
wchodzą do królestwa Bożego. A zatem nikt nie może być zbawiony bez chrztu,
przez który człowiek rodzi się ponownie z wody i z Ducha Swiętego.
2. W dziele Kościelne dogmaty czytamy: Wierzymy, iż żaden katechumen, nawet
gdyby zmarł w dobrych uczynkach, nie otrzyma życia wiecznego. Wyjątek
stanowi męczeństwo, które jest wypełnieniem całej mocy sakramentu chrztu (2).
Otóż jeśli ktoś może być zbawiony bez chrztu, to chyba przede wszystkim
katechumeni wykazujący się dobrymi uczynkami, gdyż oni wydają się mieć
wiarę, która działa przez miłość (3). Wydaje się więc, że bez chrztu nikt nie
może być zbawiony.
3. Jak wyżej powiedziano (4), sakrament chrztu jest konieczny do zbawienia. Otóż
zdaniem Filozofa konieczne jest to, bez czego coś nie moze istnieć (5). Wydaje
się więc, że bez chrztu nikt nie może dostpić zbawienia.
W b r e w temu Augustyn pisze: Niektórzy dostąpili z korzyścią niewidzialnego
uświęcenia bez udziału widzialnego sakramentu. Natomiast widzialnego
uświęcenia, jakie sprawia widzialny sakrament, można dostąpić bez nie-
widzialnego, ale bez korzyści (6). A ponieważ sakrament chrztu należy do
widzialnego uświęcenia, dlatego wydaje się, iż bez sakramentu chrztu można
dostąpić niewidzialnego uświęcenia, a tym samym i zbawienia.
O d p o w i e d z : W dwojaki sposób można być bez sakramentu chrztu: po
pierwsze, ponieważ ani się go rzeczywiście nie ma, ani się go nie chce mieć.
Zachodzi to u tych, którzy ani nie są ochrzczeni, ani nie chcą być ochrzczeni.
Jasno widać, że to świadczy o lekceważeniu tego sakramentu, przynajmniej gdy
chodzi o ludzi używających rozumu. I dlatego, ci którzy w ten sposab są bez
chrztu, nie mogą dostąpić zbawienia, jako że ani przez sakrament, ani duchem nie
są wierni w Chrystusa, który tylko sam jeden zbawia.
Po drugie, ponieważ się go rzeczywiście nie ma, ale się go chce mieć; np.
człowiek, który pragnie być ochrzczony, ale przed przyjęciem chrztu przypadkiem
umiera. Takowy może bez rzeczywistego chrztu dostąpić zbawienia z powodu
pragnienia chrztu, bo ono pochodzi z wiary, która działa przez miłość (7). Przez
nią to Bóg wewnętrznie uświęca człowieka, jako że Jego potęga nie jest związana
102
z widzialnymi sakramentami. Stąd to Ambroży tak mówi o Walentynjanie, który
zmarł jako katechumen: Straciłem tego, którego miałem na nowo narodzić. Ale
on nie stracił tej łaski, której pragnął (8).
Na 1. W Pierwszej Księdze Samuela czytamy: Człowiek patrzy na to, co
widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce (9). Otóż ten, kto pragnie przez
chrzest naroclzić się z wody i z Ducha Swiętego , wprawdzie nie cieleśnie, ale
już jest odrodzony w sercu, tak jak to Apostoł powiedział: Prawdziwym
obrzezaniem jest obrzezanie serca duchowe, a nie według litery. I taki to
otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga (10).
Na 2. Ten tylko dostępuje życia wiecznego, komu została odpuszczona wszelka
wina i kara. Tego całkowitego odpuszczenia dokonuje przyjęcie chrztu i
męczeństwo. Z tego to powodu wyrażono się: męczeństwo jest wypełnieniem
całej mocy sakramentu chrztu , gdyż całkowicie uwalnia od winy i kary. Gdyby
więc jakiś katechumen miał pragnienie chrztu [bo inaczej nie umarłby w dobrych
uczynkach, jako że one nie mogą istndeć bez wiary, która działa przez miłość ] i
w takim stanie zmarł, nie od razu dostępuje życia wiecznego, ale [w czyścu]
odpokutowuje karę za grzechy minione: sam jednak ocaleje, lecz tak jakby przez
ogień (11).
Na 3. Sakrament chrztu jest konieczny do zbawienia w tym znaczeniu, że
człowiek nie może się zbawić, jeśli przynajmniej nie ma chęci przyjęcia chrztu, bo
ta chęć u Boga znaczy tyle co rzeczywistość (12)[pisze Augustyn].
A r t y k u ł 3
CZY NALE%7łY CHRZEST ODKAADA? /77/
Zdaje się, że chrzest należy odkładać, bo:
1. Papież Leon mówi: Biskup Rzymski wyznaczył dwa ustawowe czasy na
udzielanie chrztu: Wielkanoc i Zielone Zwiątki. Upominamy przeto Waszą
Miłość, żeby innych dni na to nie przeznaczał (1). Nie należy więc ch,rzcić
natychmiast, ale odłożyć na wymienione uroczystości.
2. Synod w Agde postanawia: Ponieważ żydzi są wiarałomni i często wracają do
tego, co zwymiotowali, dlatego gdyby chcieli przyjąć wiarę katolicką, mają przez
osiem miesięcy być razem z katechumenami u wejścia do świątyni. I dopiero
wtedy zasługują na łaskę chrztu, gdy się jest pewnym, że przychodzą z czystą
wiarą (2). Nie należy więc natychmiast udzielać chrztu ludziom, ale należy
odkładać go do określonego czasu.
3. Izajasz pisze: Ten będzie cały owoc usunięcia jego grzechu (3). Lecz
odłożenie chrztu raczej przyczyni się do usunięcia lub zmniejszenia grzechu. Po
pierwsze dlatego, że grzech ochrzczonych jest cięższy, stosownie do słów Pisma
św.: O ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna Bożzego i
103
[ Pobierz całość w formacie PDF ]