[ Pobierz całość w formacie PDF ]

mało, bo goście jedli i pili z wilczym apetytem.
Co chwila wznoszono toasty. Pito za zdrowie i pomyÅ›­
lność prawowitego władcy, za Pięknego Księcia. Potem
przyszła kolej na poszczególne klany, ich przywódców,
wszystkie żony i córki. Następnie wszystko zaczynało się
od poczÄ…tku, a na miejsce jednej opróżnionej butelki poja­
wiały się dwie następne.
Wszyscy wychylali kielichy na cześć króla, który został
po drugiej stronie kanału, wszystkie gorące serca były przy
nim. Kiedy jednak rozmowy zeszły na temat przygotowań
Rebelia 149
do powstania, Brigham szybko zorientowaÅ‚ siÄ™, że czÅ‚on­
kowie klanów nie są jednomyślni.
Niektórzy z nich mieli tak gorÄ…cÄ… krew, podgrzanÄ… do­
datkowo wypitymi trunkami, że gotowi byli natychmiast
zrywać się od stołu, chwytać za broń i co koń wyskoczy
ruszać na Edynburg. Jednak starszyzna podchodziÅ‚a do spra­
wy z większą rezerwą. Rozmowy o nowej wojnie otworzyły
stare rany, z których zaczÄ…Å‚ sÄ…czyć siÄ™ jad zwÄ…tpienia. Wspo­
minano dawne klÄ™ski i to, co przyszÅ‚o po nich. PrzeÅ›lado­
wania, egzekucje, spalone domy, splÄ…drowane majÄ…tki i set­
ki najszlachetniejszych ludzi zesłanych na plantacje.
Tak jak mówiÅ‚a Serena, wszystko to byÅ‚y krzywdy, któ­
rych nie dało się ani zapomnieć, ani wybaczyć. Mimo to
wielu z zebranych w Glenfinnan nie rwało się to tego, by
zaczynać kolejną wojnę. Wcześniejsze porażki ostudziły ich
zapaÅ‚ i chęć do nadstawiania karku za mÅ‚odego ksiÄ™cia. Wi­
dzieli zbyt wielu ludzi idÄ…cych na zatracenie, zbyt wiele
ziemi spÅ‚ynęło krwiÄ…, w której utopiÅ‚y siÄ™ marzenia i na­
dzieje.
Cameron z Lochiel, który w zastÄ™pstwie przebywajÄ…ce­
go na wygnaniu ojca peÅ‚niÅ‚ funkcjÄ™ przywódcy klanu, oz­
najmił, że całym sercem popiera księcia Karola, z pewnymi
wszakże zastrzeżeniami.
- Jeżeli nie będziemy mieli wsparcia ze strony wojsk
francuskich, Anglicy rozpeÅ‚znÄ… siÄ™ po naszej ziemi - tÅ‚u­
maczyÅ‚ - a nas zepchnÄ… w góry i do pieczar. Klan Came­
ronów stoi wiernie po stronie prawowitego wÅ‚adcy. Ale py­
tam was: czy nasze klany sÄ… w stanie poradzić sobie z do­
brze wyszkolonÄ… angielskÄ… potÄ™gÄ…? PamiÄ™tajcie, że przegra­
na w tej wojnie pogrąży Szkocję na zawsze.
150 NORA ROBERTS
- Co więc mamy robić? - James MacGregor, potomek
Roba Roya, z całych sił walnął dłonią w stół. - Siedzieć
i patrzeć, jak nasze miecze rdzewieją w pochwach? Grzać
koÅ›ci przy kominku i starzeć siÄ™, na próżno czekajÄ…c zem­
sty? Nie wiem, jak wy, ale ja mam po dziurki w nosie ele­
ktora i jego niemieckiej królowej!
- Miecza, który tkwi w pochwie, przynajmniej nie moż­
na złamać - odparł półgłosem Cameron z Lochiel.
- ZwiÄ™te sÅ‚owa - mruknÄ…Å‚ wódz klanu MacLeodów po­
chylony smętnie nad swoim porto. - Wprawdzie nie godzi
siÄ™ tak siedzieć z zaÅ‚ożonymi rÄ™kami, ale jest czystym sza­
leÅ„stwem rwać siÄ™ do walki, jeżeli nie ma szans na zwy­
cięstwo. Nie raz już przegraliśmy i przyszło nam za to słono
zapłacić.
- MacGregorowie poprą księcia. Pójdą za nim wszyscy
jak jeden mąż - James potoczył po zebranych groznym
wzrokiem. - Będziemy przy nim, gdy sięgnie po tron.
- Zgoda, chłopcze - wtrącił się Jan, próbując uspokoić
Jamesa, który po swym ojcu odziedziczyÅ‚ lojalność oraz spo­
ro sprytu i zamiÅ‚owania do intryg, ale zdecydowanie bra­
kowało mu ojcowskiego opanowania. - Wszyscy poprzemy
księcia - powiedział Jan z naciskiem - ale przedtem trzeba
dokładnie przemyśleć całą sprawę. Tu chodzi o coś więcej
niż tron i zemstę za niesprawiedliwość. Lochiel ma rację.
Decyzja o wojnie nie może być podjęta pochopnie.
- Więc co? Będziemy walczyć jak baby? Językiem? Po
co ta pusta gadanina? - zniecierpliwił się James.
Jego słowa nie przypadły zebranym do gustu. Po sali
przeszedÅ‚ pomruk, który nie wróżyÅ‚ niczego dobrego, zwÅ‚a­
szcza że płynąca strumieniem whisky rozpaliła niektóre gło-
Rebelia 151
wy do białości. Nim sytuacja stała się naprawdę grozna,
Jan przemówił jeszcze raz, ściągając na siebie uwagę całego
zgromadzenia.
- Walczymy jako ludzie z klanów, tak jak robili to nasi
ojcowie, a przedtem ojcowie ojców. Wiesz dobrze, że biłem
się u boku twego ojca, Jamesie. I u twego boku też, gdy
obaj byliśmy młodzi - dodał, zwracając się do Lochiela.
- Dumny jestem, że mogę ofiarować rodowi Stuartów mój
miecz i miecz mego syna. Ale uważam, że jeÅ›li zdecydu­
jemy się walczyć, musimy mieć chłodne głowy i robić to
mÄ…drze. Miecz i Å‚uk nie zawsze wystarczÄ….
- Jednak czy mamy pewność, że książę Karol się nie
rozmyśli? - zapytał naraz jakiś trzezwy głos. - Już raz się
zbieraliśmy, by bić się za jego ojca, i nic dobrego z tego
nie wynikło.
Jan uniósł swój kielich, by służba mogła go napełnić.
- Brighamie, byłeś we Francji, spędziłeś sporo czasu
u boku księcia. Powiedz nam o jego zamiarach - poprosił.
W sali zapadÅ‚a cisza. Brigham wstaÅ‚ i spojrzaÅ‚ po ze­
branych wokół stołu mężczyznach.
- Książę ma szczere chÄ™ci walczyć o swój tron i wszy­
stko to, co zgodnie z prawem należy się jego rodowi. Co
do tego nie ma żadnych wątpliwości - stwierdził pewnym
głosem. Zrobił małą pauzę i jeszcze raz popatrzył im
w oczy. Słuchali go z uwagą i widać było, że jego słowa
dodają im otuchy. - Książę liczy na jakobitów ze Szkocji
i Anglii, jak również ma nadzieję, że zyska poparcie króla
Ludwika. Jeśli je otrzyma, to nie ma wątpliwości, że mając
Francuzów u boku, bez trudu pokona swoich wrogów - po­
nownie zrobił małą przerwę, po czym uniósł do góry swój
152 NORA ROBERTS
kielich. - A jeÅ›li Francuzi go nie wesprÄ…, bÄ™dzie mu po­
trzebna wyjątkowa jedność i śmiałe posunięcia tutaj.
- Ludzie z nizin będą bić się po stronie rządowej armii
- zauważyÅ‚ Lochiel. ZasmuciÅ‚ siÄ™ na myÅ›l o wszystkich nie­
szczęściach, Å›mierci i zniszczeniu, które bez wÄ…tpienia spo­
woduje powstanie. - Książę jest mÅ‚ody, brak mu doÅ›wiad­
czenia w walce.
- To prawda - Brigham skinął głową. - Dlatego będzie
bardzo potrzebowaÅ‚ mÄ…drych doradców. I oczywiÅ›cie wa­
lecznych żołnierzy. Nie powinniście wątpić w jego ambicje
i stanowczość. Zaręczam wam, że przybędzie do Szkocji
i rozwinie nad nią swój sztandar. Będzie bardzo potrzebował
pomocy klanów, ich mieczy i serc.
- Składam mu swoje w ofierze - odezwał się głośno [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl